niedziela, 21 października 2012

Rozdział 1.

Od momentu gdy tylko dziś rano otworzyłam oczy nie mogłam ich zamknąć. Byłam taka podekscytowana. Taka szczęśliwa.
-hej mamo!-powiedziałam wchodząc do kuchni-wcześnie wstałaś, stało się coś ?
-nie nic kochanie wszystko dobrze a śniadanie czeka już na stole.-mówiła nawet na mnie nie spoglądając.
-dobrze-zabrałam się do jedzenia.
-tylko pamiętaj córcia, że o 13:15 masz samolot.
-spokojnie mam jeszcze 2 godziny-uśmiechnełam się.
Ubrałam się w niebieskie rurki luźny t-shirt z nadrukiem i włożyłam go w spodnie, natomiast włosy upiełam w niechlujny kok. Wzięłam jeszcze tylko okulary przeciw słoneczne i byłam gotowa. Wyszłam się przewietrzyć.  Z racji tego, że wczoraj się spakowałam mogłam dziś jeszcze pospacerować po poznaniu. Czas mijał szybko, spojrzałam na telefon- samolot miałam już za godzinę. Postanowiłam, że wrócę już do domu. Pożegnałam się jeszcze z mamą i poszłam do mojego pokoju. Wzięłam walizki i moją torbę i ruszyłam w stronę samochodu.Wsiadłam, ponieważ tata miał mnie odwieźć na lotnisko cieszyłam się. Gdy byliśmy w drodze ciągle mi się wypytywał czy będę dzwonić, pisać i w ogóle. To było zabawne, ta jego troska. Jestem już na miejscu. Chyba się zaraz poryczę, myślałam. Ale nie byłam silna pożegnałam się z tatą i odeszłam. Myślami byłam jeszcze w Polsce ale to już tylko myślami ...Właśnie przelatywaliśmy nad granicą. Cudowne uczucie. Chyba się zdrzemnę na chwil, podróż pewnie będzie męcząca. Nagle ktoś poszturchał mnie w ramię. Miła pani właśnie mnie obudziła. Właśnie lądowaliśmy. Gdy tylko wyszłam z samolotu. O matko ! To wszystko jest takie inne takie boskie! Z daleka było czuć, że to Londyn. Cudownie. Tak wiem to tylko lotnisko niby nic takiego ale. Byłam już w centrum miasta.Już je kocham krążyło mi po głowie. Chciałam wszystko zobaczyć, wejść do każdego sklepu lecz rozsądek podpowiedział mi, że najpierw lepiej iść do domu i rozpakować wszystkie rzeczy a potem dopiero zakupy ! Jechałam chyba dobre 45 min. ale wreszcie dotarłam. Domek był śliczny, taki na uboczu biały ozdobiony mnóstwem kwiatów i otaczającym go ogrodem. Weszłam do środka (w środku też niczego sobie) udałam się do swojego pokoju, przebrałam się i wyleciałam od razu na miasto jak głupia. Szłam ulicami miasta i patrzyłam na wszystko z zachwytem. Przed ogromnym szklanym budynkiem spostrzegłam nie wielką grupę ludzi zebranych nie wiadomo w jakiej sprawie. No tak ! Gdy tylko podeszłam bliżej wiedziałam już o co chodzi. Przed budynkiem na schodach siedzieli chłopcy z One Direction siedzieli i śpiewali. Niall grał na gitarze. Spojrzałam w ich stronę a konkretnie prostu w oczy Harrego. Te jego oczy aaaa! Patrzyliśmy tak na siebie przez krótką chwilę. I to tyle. Odwróciłam się w drugą stronę gdzie było stoisko z szalikami. Oglądałam jeden, bardzo mi się spodobał, lecz gdy tylko spojrzałam na cenę od razu straciłam swój entuzjazm. Po drodze do domu miałam dziwne wrażenie jak by ktoś mnie śledził ? Nie wiedziałam co jest grane. Ale dotarłam bezpiecznie do domu i weszłam do kuchni. Gdy nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Byłam bardzo ciekawa i zdziwiona kto to ponieważ tutaj jeszcze nikt mnie nie zna. Szybko jednak otworzyłam drzwi. Nikogo nie było. Zauważyłam mała torebkę z prezentem na wycieraczce. Zdziwiłam się ponownie gdy ją otworzyłam. Była tam chusta, która tak bardzo mi się dziś podobała. Ale jak ? Jak to możliwe. Wyszłam jeszcze na chwile przed dom i rozejrzałam się czy na pewno nikogo nie ma w okolicy. Nie było. Uśmiechnełam się sama do siebie. Weszłam do domu i zamknęłam za sobą drzwi. Pomyślałam jednak, że zostawię tej miłej osóbce liścik. Wzięłam kartkę i napisałam "dziękuje Ci za prezent kim kolwiek jesteś <3" zostawiłam ją przed domem na drzwiach. Byłam już bardzo zmęczona więc położyłam się spać nie było łatwo ale w końcu się udało. A jak się obudziłam... :)

2 komentarze:

  1. Ajjjjć ! Świetne to ! Kochaaaaam po prostu ! Pisz, pisz drugiii. :D ;* Musze Ci przesłać pewne zdjęcie...:)Cyaaaa <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze Soniaa dobrze <33 postaram się jeszcze dzisiaj dodać ;D mm już czekam na zdj. ^,^ huhuhu *--* i mam jeszcze parę pyt. co do ostatniej rozmowy xdd ;)a no i dzięki, że zostawiłaś kom. wiesz, że tu byłaś ;*** to dużo dla mnie znaczyyy.

    OdpowiedzUsuń